Witam,
Ja dziś złożyłem reklamację w Łodzi. Zabrali auto na 1,5 godziny i zapraszają na rozmowę.
Na zleceniu w pozycji uwagi warsztatu wpisane: "Do wymiany sprężyny, jest 365 mm a powinno by 390 mm". Po czym doradca serwisowy mówi, że auto ma gaz i w takim razie odmawia wymiany. Mieli zabranie na którym powiedziano, że instalacja gazowa dodatkowo obciąża tylną oś i wymiana nie przysługuje. Ja na to, że dopuszczalna ładowność auta to 675 kg a butla 20 kg i gaz 40 kg dają razem 60 kg. Nie mam do człowieka pretensji bo mówił co mu kazano. Po baaardzo gorącej dyskusji obiecano wysłać reklamację do SAP i mam czekać 2-3 dni. Ale od razu usłyszałem, że pewnie zaproponują dodatkowe sprężyny i mój udział w kosztach 70%!!!!
Panowie co robić? Pisać do SAP - macie namiar ? Może Auto Świat albo TVN Turbo? Gdzie w Łodzi potraktują sprawę poważnie?
Dodam, że mam jedną kropę białą i jedną żółtą a diesel na salonie miał jedną białą i dwie żółte.
Ja dziś złożyłem reklamację w Łodzi. Zabrali auto na 1,5 godziny i zapraszają na rozmowę.
Na zleceniu w pozycji uwagi warsztatu wpisane: "Do wymiany sprężyny, jest 365 mm a powinno by 390 mm". Po czym doradca serwisowy mówi, że auto ma gaz i w takim razie odmawia wymiany. Mieli zabranie na którym powiedziano, że instalacja gazowa dodatkowo obciąża tylną oś i wymiana nie przysługuje. Ja na to, że dopuszczalna ładowność auta to 675 kg a butla 20 kg i gaz 40 kg dają razem 60 kg. Nie mam do człowieka pretensji bo mówił co mu kazano. Po baaardzo gorącej dyskusji obiecano wysłać reklamację do SAP i mam czekać 2-3 dni. Ale od razu usłyszałem, że pewnie zaproponują dodatkowe sprężyny i mój udział w kosztach 70%!!!!
Panowie co robić? Pisać do SAP - macie namiar ? Może Auto Świat albo TVN Turbo? Gdzie w Łodzi potraktują sprawę poważnie?
Dodam, że mam jedną kropę białą i jedną żółtą a diesel na salonie miał jedną białą i dwie żółte.
Komentarz